6 marca 2015
Bardzo dobrym miejscem, z którego można podziwiać Izery i leżący u ich stóp Świeradów Zdrój jest Sępia Góra (828 m n.p.m.). Szczyt ten zaliczany jest do odznaki Sudecki Włóczykij. Według legend na Sępiej Górze znajdować się miała pogańska świątynia i święty gaj Ślężan (Wikipedia). Góra ma też swoją historię z czasów II Wojny Światowej (Inne Oblicza Historii).
Samochód zaparkowałem przy ul. Sosnowej skąd najszybciej można wejść na wierzchołek. Szlaki niebieski i zielony obok źródełka skręcają w prawo. Po drodze mijamy małą kapliczkę. Zbudowana została ona przez Jana Kowalczuka, który będąc 12-letnim chłopcem zgubił się w tej okolicy. Jak głosi historia właściwą drogę odnalazł dzięki różańcowi.
Po 10 minutach od startu dochodzimy do rozejścia szlaków i przechodząc przez mostek dalej idziemy kolorem niebieskim. Wędrując równym, spokojnym jak na moje możliwości tempem (wszystko z powodu drobnej choroby) na górze jestem po kolejnych 20 minutach.
Przebieg trasy (2.6 km >, 130 m ^):