Przyjeżdżam najpierw do domu Adama. Uśmiechy, spokój i luz. Wybierając się do Moniki byłem pewien, że zastanę większe zdenerwowanie. Ale nie! Sympatyczna atmosfera towarzyszyła nam przez całą sobotę. Przed Wami skrót zdjęć z dnia, podczas którego starałem się śledzić Was i wszystkie najistotniejsze wydarzenia, abyście mogli powstałymi kadrami uzupełniać braki wśród wspomnień.

Facebook: Fotografia Szymon Zdziabek PP Studio
www.pp-studio.net

69986m