W zasadzie słowo „artystyczna” powinienem ująć w cudzysłów. Nie znoszę go. Dzisiaj spora część ludzi, którzy posiadają jakikolwiek aparat, nie wspominając już o przygotowaniu, wiedzy czy praktycznych umiejętnościach nazywa się artystami. Wyraz został totalnie wyprany ze swojej wartości, podobnie zresztą jak część przymiotników, które w stopniu wyższym przestają być używane. Nie ma już rzeczy dobrych, są „mega”, „kozackie” i „prześwietne”. Wymieniać mógłbym tu bez końca, ale nie o tym ma być ten wpis.
Kategoria: Wypowiedzi
Mój dekalog ślubny
Opublikowano
Dlaczego ja?
- Działam w ramach legalnej firmy, a to oznacza, że płacę podatki, z których m. in. i Ty korzystasz. A jeżeli nie Ty, to na pewno Adam Hofman z przyjaciółmi podczas kolejnej podróży do Madrytu.
- Posiadam uprawnienia do fotografowania w obiektach sakralnych. Nie otworzysz więc szeroko ust na widok księdza wypraszającego mnie z Twojego ślubu.
- Pracuję na profesjonalnym sprzęcie – od plecaka począwszy, przez aparat i optykę, po monitor i podkładkę pod mysz. Wszystko po to, abyś był pewien efektów mojej pracy.
- Zawsze ze sobą mam sprzęt zapasowy na wypadek awarii – korpus, obiektywy, karty pamięci. Nie zobaczysz moich rozłożonych wymownie rąk podczas przysięgi.
- Po uzgodnieniu wszystkich szczegółów podczas naszej rozmowy przy kawie podpisujemy umowę. Taaaak, naprawdę otrzymujesz kopię umowy, a nie „moje słowo”!
- Działam uczciwie wobec Ciebie – pobieram zadatek, a nie zaliczkę. Gdybym połamał nogi i nie mógł dotrzeć na Wasz ślub, dostaniesz przynajmniej trochę kasy żeby upić się z tego powodu.
- Jeżeli nie przekonują Cię zdjęcia zamieszczane w moim portfolio, które z racji małej ilości czasu stosunkowo rzadko jest aktualizowane, z przyjemnością pokażę Ci pełen zestaw fotografii przekazywanych klientom. Nie mam nic do ukrycia i naprawdę nie zmuszam Cię do śpiewania „Ty jedna na milion” oglądając po raz setny to jedno, jedyne zdjęcie mojej konkurencji w Twoim albumie.
- Nie bój się. Punkt siódmy obowiązuje jedynie w ramach zdjęć, na których udostępnienie klienci wyrazili zgodę. Szanuję Twoją prywatność.
- Podczas uroczystości w kościele, a także na weselu nie zobaczysz mnie machającego do Ciebie, krzyczącego i strojącego głupie miny, aby wymusić na Tobie uśmiech i pozę modelki/modela. Preferuję zdjęcia reportażowe. Dokumentuję Wasz dzień, nie ingeruję w jego przebieg. To ja jestem tam dla Was, nie Wy dla mnie.
- Fotografia jest dla mnie największym hobby. Uwielbiam to robić, sprawia mi wielką satysfakcję. Masz więc pewność, że nie będę sztampowy i znudzony pracą jak budowniczy podający trzeci tydzień z rzędu cegły swojemu koledze.
Witam serdecznie
OpublikowanoWzorem koleżanek i kolegów z branży fotograficznej, a także chcąc urozmaicić i ułatwić prezentację swoich prac postanowiłem uruchomić bloga. Mimo dość późnej pory i po drobnych problemach technicznych w końcu udało się. Mam tylko nadzieję, że doprowadzenie wyglądu bloga do satysfakcjonującej mnie formy zajmie mniej czasu :). Firmowa strona (www.pp-studio.net) wciąż pozostaje aktualna i prace o tematyce ślubnej z pewnością będą wciąż na niej zamieszczane. Zapraszam do częstych odwiedzin!