19 kwietnia 2015
Pierwsza myśl krążąca w głowie stojąc u jego stóp – jest naprawdę obłędny. Oczywiście, że jest! Ogromny, przepiękny, niesamowity. Synonimy tych słów mógłbym wymieniać tu bez końca. Na terenie meczetu zgromadzić może się 40000 wiernych! Gdyby ostre słońce odbijające się od nieskazitelnej bieli pochodzącego z Macedonii marmuru Sivec, połyskujących kamieni szlachetnych różnego rodzaju i krystalicznie czystej wody okalającej arkady meczetu nie zmuszało mnie do chodzenia z przymkniętymi niczym przedstawiciele dalekowschodnich nacji powiekami, właśnie w tym miejscu stałbym wryty z wrażenia z oczami otwartymi tak samo szeroko, jak ustami.
Wielki Meczet Szejka Zajeda powstał z inicjatywy nieżyjącego już pierwszego prezydenta Zjednoczonych Emiratów Arabskich, szejka Abu Dhabi o imieniu Zayed bin Sultan Al Nahyan. Był on autorem ogólnej koncepcji. Dokonał też wkopania kamienia węgielnego pod budowę, którą dokończył spadkobierca władcy, jego syn, Khalifa bin Zayed bin Sultan Al Nahyan. Lokalizacja meczetu nie jest kwestią przypadkową. Znajduje się przy wjeździe na część wyspową Abu Dhabi. Widoczny jest z wszystkich trzech głównych mostów łączących wyspę z lądem – Maqta, Mussafah i Sheikh Zayed Bridge. Obok meczetu znajduje się także miejsce pochówku inicjatora jego budowy. Pogrzeb Szejka Zajeda był zresztą pierwszą ceremonią, która odbyła się na jego terenie.
Meczet otwarty jest codziennie w godzinach 9:00 – 22:00. O godzinie 10:00, 11:00 oraz 16:30/17:00 (zależnie od pory roku), a w soboty także o 14:00 i 19:30/20:00 istnieje możliwość dołączenia do grupy prowadzonej przez przewodnika. Jeżeli wybierasz się w piątek lub w okresie ramadanu godziny te ulegają zmianie. Warto więc zajrzeć na oficjalną stronę internetową dla pewności. Wejście na teren meczetu jest darmowe. Także bez opłaty można wypożyczyć tradycyjne stroje arabskie – abaye. Nie wspominam o tym bezpodstawnie, gdyż odpowiedni ubiór i zachowanie są tutaj rzeczą konieczną. Należy zakryć ramiona i nogi, a kobiety także włosy. Nie wolno okazywać sobie uczuć, więc przytulanie się czy trzymanie za rękę będą z pewnością nie na miejscu. Nieprzestrzeganie tych reguł może prowadzić do konieczności opuszczenia miejsca lub w wyjątkowych sytuacjach wręcz bardziej radykalnych reperkusji.
Będąc w Abu Dhabi od samego rana udaje mi się załapać na pierwszą tego dnia wycieczkę. Przewodnik nie musi głośno krzyczeć, a odwiedzający nie są zobligowani do spokojnego i cichego stania obok siebie, gdyż każdy otrzymuje bezprzewodowy odbiornik ze słuchawkami. Wycieczka, podczas której usłyszymy co nieco o historii obiektu, a także będziemy mogli zapytać o najbardziej szczegółowe kwestie związane z samym Islamem trwa ok. 1 godziny.
Wchodząc na teren meczetu naszym oczom najpierw ukazuje się ogromny dziedziniec o powierzchni ponad dwóch boisk piłki nożnej. Posadzka na nim wykonana jest w formie największej na świecie marmurowej mozaiki z kwiatowymi wzorami, które zostały zresztą zaproponowane przez projektantów jako motyw przewodni w całym obiekcie. Cechą charakterystyczną Wielkiego Meczetu Szejka Zajeda jest także wszechobecna biel, symbol czystości i pobożności. Materiały wykorzystane do budowy pochodzą m. in. z Grecji, Włoch, Niemiec, Chin, Korei, Austrii, Indii i Nowej Zelandii. W narożnikach dziedzińca ulokowane zostały cztery 107-metrowe minarety wykonane w połączonych islamskich stylach Mamluk, Ottoman i Fatimid, aby podkreślić integracyjny charakter budowli. W jednym z nich znajduje się biblioteka, w której poza bogatymi zbiorami kultury islamskiej zobaczyć można np. albumy zawierające zdjęcia meczetu z corocznego konkursu fotograficznego.
Całość okalają arkady i baseny. Ilość kolumn przekracza znacznie 1000 sztuk! Każda z nich zdobiona jest szlachetnymi kamieniami ułożonymi w kwieciste wzory. Nie jest to jednak forma mozaiki, a wycięte z kamienia całe elementy wtopione gładko w marmur tworząc jednolitą powierzchnię. Nie można obok tego przejść obojętnie! Spoglądając z kolei w górę, w zasięgu wzroku prawie zawsze znajdziemy kopuły, których w sumie jest 82. Ich wnętrza wypełnia marokańska sztukateria wykonana ze wzmocnionego gipsu oraz malowane na złoto, pięknie kaligrafowane wersety Koranu. Każda z nich wykonana jest w inny sposób.
Niestety nie było mi dane nacieszyć oczy nocnym oświetleniem meczetu, a oglądając zdjęcia innych odwiedzających stwierdzam, że to wielka strata. Na marmurową fasadę, minarety i kopuły z 22 wież z projektorami rzucany jest obraz niebieskich, falujących chmur. Ich jasność zależy od faz Księżyca, czyli ciała niebieskiego, na którym oparty jest cały współczesny kalendarz muzułmański. Miesiące w związku z tym trwają 29 lub 30 dni. Jest ich dwanaście, podobnie jak w kalendarzu gregoriańskim. Najważniejszy z nich, dziewiąty, czyli ramadan („palący”) to miesiąc, w którym Archanioł Gabriel objawił Mahometowi wersety Koranu. Muzułmanów w czasie ramadanu obowiązują ścisłe zasady postne.
Wchodząc do głównej sali modlitewnej pod stopami czujemy wełnę (precyzując, 70% wełny i 30% bawełny) największego na świecie dywanu o powierzchni 5700 m2! Prace nad nim pochłonęły 2 lata i były możliwe dzięki współpracy ok. 1200 rzemieślników. Przyglądając się dokładnie temu dziełu widać intrygujące, systematycznie rozmieszczone wąskie paski, które delikatnie wystają ponad jego płaską powierzchnię. Nie są to wbrew pozorom ani łączenia mniejszych fragmentów (w takiej postaci dywan został tu przetransportowany), ani też wady posadzki czy przewody ukryte pod spodem. Owe paski mają zadanie organizacyjne i stanowią linie, wg których wierni zajmują kolejne miejsca podczas modlitw. Rozmieszczone są w takiej odległości, aby każdy Muzułmanin był w stanie klęknąć i wykonać ukłon. Innym elementem, na który na pewno każdy zwróci uwagę jest 7 wyprodukowanych w Niemczech żyrandoli. Centralny z nich jest jednym z największych na świecie. Waży 12 ton, jednak przewodnik zapewnia wszystkich nieufnych przechodzeniu pod nim, że podtrzymujące liny mają 3-krotnie większą wytrzymałość. Niestety nie mogliśmy go zobaczyć w pełnej krasie, gdyż aktualnie był w trakcie konserwacji. Czujny przewodnik przedkłada to jednak jako dobrą kartę twierdząc, że jesteśmy nielicznymi wybrańcami, którzy mogą zaobserwować w jaki sposób czyści się te skromne lampki :). Żyrandole wykonane są z pozłacanej stali szlachetnej i mosiądzu w połączeniu z kryształami Swarovskiego. Ilość użytego do ich wykonania złota równa jest mniej więcej wadze współczesnej modelki…
Wokół mihrabu złotym wypełnieniem zapisano 99 „pięknych imion Allaha”. Jedno z pól widnieje puste. Wg tradycji, setne imię znane jest tylko Stwórcy. Jest to także symbol Jego doskonałości.
Wielki Meczet Szejka Zajeda jest bez wątpienia miejscem, które będąc w Zjednoczonych Emiratach Arabskich należy koniecznie odwiedzić.
Lokalizacja: 24°24’36.1″N 54°28’28.5″E (parking).
Wjazd na parking dla odwiedzających jest obecnie w trakcie przebudowy, jednak oznakowanie jest na tyle dobre, że z łatwością można trafić tam, gdzie trzeba.
Przydatne:
http://www.szgmc.ae/en
http://visitabudhabi.ae/en/see.and.do/attractions.and.landmarks/iconic.landmarks/sheikh.zayed.grand.mosque.aspx
Zobacz także:
Wielki Meczet Sułtana Qaboos w Maskacie
Hello! I really like your blog! Continue to write more! Very interesting!